Ghost Blog - czy to rozwiązanie dla ciebie?

Od ponad roku obserwuję postępy Ghosta - platformy wydawniczej/oprogramowania do publikacji treści - i chciałam podzielić się z Wami zarówno sprawami technicznymi jak i własną opinią.

Zacznijmy od podstaw. Jeśli to czytasz to pewnie zastawiasz się: czym się wyróżnia na tle innych platform blogowych? Dlaczego powinienem go wybrać? Co stracę a co zyskam wybierając Ghosta?

Adwokat diabła - dlaczego NIE Ghost?

Postanowiłam rzucić Was na głęboką wodę i zacząć od minusów. Nie jest żadną tajemnicą, że wybrałam Ghosta, ale jeśli dotarliście do tego momentu to z pewnością szukacie haczyka. I oto on! Po tym fragmencie powinieneś wiedzieć czy Ghost jest dla ciebie.

Ghost jest dla osób technicznych

Z pewnością Ghost nie nadaje się dla osób mających problem z używaniem komputera. Nie ma magicznego przycisku do wszystkich funkcjonalności, często trzeba coś wpisać ręcznie, a edytor - jeszcze! - nie wygląda jak Word. Wdrożenie nowego edytora powstrzymało mi release bloga (a właściwie decyzja o wdrożeniu najnowszej wersji) :) Więc jeśli nie lubisz zmian, Ghost również nie będzie dla ciebie najlepszym wyjściem.

Ghost nie ma (miliona) wtyczek

Wszystkie wtyczki można policzyć na palcach jednej dłoni, pochodzą od zaufanego źródła - developerów Ghosta. Jest to zarówno zaleta (bezpieczeństwo, jedno rozwiązanie dla jednego problemu), jak i ogromna wada: prawdopodobnie nie znajdziesz tego czego potrzebujesz.

Ghost jest bezpłatny tylko jeśli potrafisz go postawić na swoim serwerze.

... a serwery rzadko są darmowe, szczególnie te obsługujące nodeJS.
Owszem, istnieje ghost-cli, które powoli przeprowadzi cię przez proces instalacji, ale jeśli nie posiadasz serwera i nie umiesz utworzyć nowej bazy danych to musisz komuś za to zapłacić. W przeciwnym razie musisz wykupić konto na ghost.org i płacić co miesiąc za utrzymanie serwisu.

Ceny Ghost Pro (tak nazywa się usługa hostingu na serwerze Ghosta) zaczynają się do 19 dolarów miesięcznie i są uzależnione od ruchu. Pomimo, że w tej minimalnej cenie powinno zmieścić się 99% polskich blogerów, 100zł miesięcznie (liczmy z domeną) to całkiem dużo jak na hobby i w czasach istnienia Medium, czasem mija się z celem.

Szablonów jest... niedużo i są drogie

Pomimo obecnej mody na minimalizm oraz faktu, że polskie blogi nie szczycą się wybitnym designem, wygląd bloga ma znaczenie. Finansowo rynek szablonów Wordpressa wygląda tylko ciutkę lepiej (10$ - 25$ za  dobry szablon Wordpressowy kontra 19$ - 39$ za Ghostowy) to jeśli chodzi o ilość u Ghosta jest biednie.
Istnieje oficjalny sklep z motywami (tak nazywane są ghostowe szablony) zwany Ghost MarketPlace. Z pewnością od wyboru nie będzie bolała nas głowa. Polecam także Theme Forest.

Nie posiada natywnego modułu komentarzy

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji dotyczaca Ghosta. Product Ownerzy zarzekają się, że jest to świadoma decyzja by Ghost pozostał małym i szybkim produktem, jednak dla mnie to spory minus. Konieczność implementacji (swoją drogą łatwej, bo wystarczy id do Diqsua podać) osobnego systemu komentowania jest niezrozumiała, szczególnie gdy nie ma dobrego rozwiązania open source.

Jedynym pozytywnym elementem jest to, że rzeczywiście natywne komentarze mają mniejszą popularność od tych założonych w popularnych serwisach.

Dlaczego ghost?

Jeśli jesteś tutaj to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jesteś techniczny albo po prostu zastanawiasz się jakim cudem wybrałam Ghosta.

Szybki jak Speedy

NodeJS idealnie nadaje się do operacji zapisu i odczytu, więc Ghost grzeszy szybkością. Jest w miarę nową aplikacją, świetnie utrzymaną, finansową przez Ghost.org, otrzymującą często aktualizacje. Dzięki temu, że domyślnie jest tak minimalistyczny do obsłużenia go wystarczy niewielki serwer. Konkurencyjne platformy blogowe mają ogromny dług techniczny, napisane są w starych, wolnych technologiach i są rzadko aktualizowane.

Bezpieczny

Jeśli miałabym postawić bloga na firmowym serwerze z pewnością byłby to Ghost. Już nawet pomijając sytuację kiedy wspaniały specjalista PR instaluje sobie wtyczki z dziwnych źródeł, to blogowe molochy są często dziurawe jak szwajcarski ser.

Ghost ma API

Możesz pobrać sobie wpisy i dane z bloga, tworzyć wtyczki na strony albo do aplikacji mobilnych. API można wyłączyć dwoma kliknięciami w panelu sterowania.

Ghost jest prosty

Wchodzą do panelu Ghosta wiesz co masz robić: pisać. Pierwsze menu zawiera tylko trzy wpisy: nowa historia, istniejące historie oraz autorzy.

Dalej istnieje menu, gdzie możemy ustawić linki w menu, utworzyć tagi, uzupełnić wszystkie dane bloga, dodać wtyczki czy wyeksportować/zaimportować dane. Przejrzenie wszystkich opcji zajmie ci maksymalnie 10 minut.

Ghost ma rozbudowany system uprawnień

Ghost może mieć wielu autorów, wielu administratorów i to wcale nie muszą być te same osoby. Możesz stworzyć bloga z przyjaciółmi albo zaprosić do współpracy na blogu kogoś nowego dając mu tylko uprawienia do pisania nowych historii i edytowania swoich. Możesz zatrudnić edytora do korekcji błędów językowych i nadać mu odpowiednie uprawnienia.

Szablon to w sumie możesz napisać sobie sam.

Za pomocą notatnika napisać szablon od zera, nie mówiąc już o drobnych przeróbkach. Nie potrzebna znajomości żadnego języka programowania, więc jeśli zaliczysz kurs HTML, możesz utworzyć własny motyw. Istnieje świetna dokumentacja, która w prosty i przyjazny sposób wdraża w architekturę aplikacji.

Przyjazny dla developerów

Jeśli jednak mamy większe ambicje i wiedzę, nie istnieje przeszkoda, żeby nie postawić świetnie przygotowanego środowiska developerskiego. Instalacja również odbywa się za pomoca ghost-cli, nie wymaga posiadania bazy mySQL. W trybie developerskim nic się nie cache\uje, praca jest szybka i przyjemna. Zmian frontowych nasłuchuje gulp i jedyne co mam do zarzucenia to brak obsługi SASS, który musiałam wprowadzić na czas modyfikowania szablonu. Jak tylko dokładnie to przetestuję postaram się wypushować zmianę dla społeczności.

Chcesz spróbować? Co będzie ci potrzebne:

Pierwszym wyjściem jest rejestracja na ghost.org  i skorzystanie z oferty próbnej. Przez 14 dni za darmo można wypróbować Ghosta, później trzeba przełączyć się na plan za 19$ miesięcznie.

Jeśli jednak zdecydujesz się na samodzielne utrzymywanie Ghosta potrzebujesz hostingu, który będzie spełniał poniższe warunki (które prawdę mówiąc nie są wygórowane):

  • obsługuje NodeJS w wersji 6 (lub ostatecznie 8)
  • posiada bazy MySQL wraz z jakimś sensownym panelem administracyjnym
  • możliwość globalnej instalacji pakietów npm
  • dostęp do serwera przez konsolę lub przyjazny interfejs

Wiele hostingów oferuje podobne oferty wraz z dokładnymi opisami instalacji popularnych aplikacji, w tym Ghost. Osobiście korzystam z mydevil.net, który przygotował bardzo dokładną instrukcję, którą można przeczytać tutaj. Niech żółtodziobów nie przeraża łączenie się z serwerem po SSH, trzeba po prostu wkleić w konsolę kilka podanych komend i uważnie czytać komunikaty :)

Jest to koszt około 6zł miesięcznie za najmniejszy pakiet, mniej jeśli korzysta się z linka polecającego albo promocji :)

Podobna ofertę ma Heroku za 7$ miesięcznie.

Istnieją jednak tańsze, niesprawdzone przeze mnie wyjścia, na które napotkałam interesując się społecznością.

Użytkownicy Azure opowiadają, że za mniej niż 1$ miesięcznie można utrzymać małego, developerskiego bloga. Z powodu zabezpieczeń nie można użyć Ghost-Cli, ale już powstały szczegółowe instrukcje oraz one-click deploment app[1] (klikasz, wypisujesz okienka i uruchamiasz, gotowe!) z bardzo dobrymi opiniami.

Trochę więcej zachodu wymaga instalacja Ghosta w usłudze Amazon[2], głównie przez środowisko, jeśli pierwszy raz masz z nim styczność. Podobno koszta utrzymania bloga to ponad 20$ miesięcznie. W tym przypadku zdecydowanie namawiam na korzystanie z Ghost.org ze względu na cenę, support oraz wspieranie rozwoju Ghosta :)

Podsumowanie

Uważam, że Ghost to jeden z ciekawszych projektów z perspektywy fana wolnego oprogramowania. Genialnie zaprojektowana aplikacja o świetnym UX oraz perfekcyjnym skupieniu na produkcie.

W końcu dotarliśmy do momentu w którym model biznesowy mniejszych projektów zgadza się z potrzebami społeczności internautów i oferuje świetną jakość za darmo (tj. +/- 10zł miesięcznie).

Sama platforma blogowa jest wysokiej jakości (chociaż nie jest bezbłędna), ma ogromne możliwości rozwoju i zarzeka się, że nigdy nie stanie się rozlazłym molochem.

Mam nadzieje, że ten wpis pomoże Wam podjąć właściwą decyzję :)


One-click deployment app instruction ↩︎Instalacja Ghosta na Amazon Web Services ↩︎

Kamila

Dziękuję za poświęcony czas, będzie mi bardzo miło jak zostawisz komentarz :)